Tak naprawdę, dobro na świecie jest wszędzie. Otacza nas i zamieszkuje serce każdej żywej istoty. Bez niego nasz świat nie mógłby funkcjonować, bo to ono daje początek największej magii znanej ludzkości – miłości. Dobro ukryte jest w nas od samego początku, daje nam siłę, wywołuje współczucie i pomaga odrzucić obojętność. Każdy na pewno zna dobrze to uczucie, kiedy na widok tych wszystkich nieszczęść świata odczuwamy lekkie ukłucie w sercu i słyszymy w głowie pytanie „Dlaczego tak musi być?!”. Ludzie szukają różnych sposobów na zmienianie świata w lepsze miejsce – zakładają fundacje, organizują różne akcje charytatywne. Ale mają też to do siebie, że trzeba ich stale uświadamiać i zachęcać do pomocy. I możecie mi wierzyć lub nie ale sztuka też może pomagać zmieniać świat, tyle że na swój własny, piękny sposób.
Jeśli chodzi o jakąkolwiek biedę czy nieszczęścia, to nasze myśli najpierw kierują się zawsze w to samo miejsce – w stronę „Czarnego Lądu”. Niemiłosierny skwar, brak dostępu do wody, różnorodne konflikty – jednym słowem beznadziejne warunki do życia. Wyobrażamy sobie tych ludzi jako smutne, zmęczone codziennymi troskami osoby. No tak bo jak inaczej mamy ich sobie wyobrażać skoro zawsze tak wyglądają na wszelkich zdjęciach? Oni w porównaniu do nas nie mają praktycznie nic – Internetu, wody, lekarzy, jedzenia, szkół, a ich życie to ciągła walka o przetrwanie. Często jednak nie zdajemy sobie sprawy, że wbrew pozorom to oni najbardziej potrafią docenić to co mają. Teraz w XXI wieku, dobie komputerów prawie wszyscy ludzie stali się próżni – znają cenę wszystkiego nie znając wartości niczego.
Znalazła się jednak taka osoba o dobrym sercu, pełna pasji i zamiłowania do sztuki, która zapragnęła pokazać piękno świata, który uważamy za tak smutny i ponury, wykorzystując swój niesamowity talent. Pozwólcie, że wam przedstawię Marianne Houtkamp, holenderską artystkę zafascynowaną afrykańską kulturą i odzwierciedlającą jej piękno w rzeźbach z brązu.
Houtkamp inspiracje do swoich prac znalazła podczas swojej długiej podróży po różnych krajach świata. Przemierzyła całą Europę, Afrykę i Amerykę południową wzdłuż i wszerz. Stało się to ważnym aspektem jej artystycznych poszukiwań. Mieszkańcy Meksyku czy Kenii zauroczyli ją swoją intrygującą kulturą i tradycyjnymi, kolorowymi strojami. W swoich rzeźbach chciała pokazać całe piękno tamtego świata, co nie wątpliwie doskonale jej się udało. Zawarta jest w nich magia, uchwycone najpiękniejsze momenty, a to wszystko urozmaica idealnie oddająca tamte strony kolorystyka. Marianne w wyjątkowy sposób przybliża nam świat tak odległy, a jednak tak podobny do naszego.
Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam pewną rzeźbę Marianne przedstawiającą afrykańską rodzinę – troje uśmiechniętych ludzi. Ten widok bardzo mnie poruszył. Był to tak piękny i wyjątkowy moment, że poczułam jak łzy spływają mi po twarzy. Czułam, że to byli ludzie, którzy mimo swojego, nie zawsze łatwego życia, cieszą się każdą jego chwilą, są dumni ze swoich rodzin i tego co maja. I to wszystko było zawarte w tej rzeźbie. Niesamowita kolorystyka i roześmiane twarze w połączeniu z lekkością i płynnością ruchów sprawiają, że postacie z brązu zdają się żyć własnym życiem. Patrząc na nie czuje się pozytywną energię i wielkie szczęście. Houtkamp uchwyca najpiękniejsze i unikalne momenty z życia afrykańskich ludzi, w których podkreśla radość, nadzieję i szczere dusze swoich modeli. W ten właśnie piękny sposób przez swoją sztukę Marianne pokazuje nam świat, który choć jest tak niesamowity i wyjątkowy, potrzebuje naszej pomocy i wsparcia.
Marianne jest przykładem człowieka o złotym sercu, w którym drzemie nieposkromione pragnienie pomagania innym. Odnalazła radość i piękno tam, gdzie inni już dawno o nim zapomnieli. Jest bardzo przywiązana i troszczy się o ludzi, których uwiecznia w brązie. Dlatego też razem z mężem założyła fundację Watoto Samburu, mającą na celu zapewnienie m. in. opieki medycznej, dostępu do czystej wody i edukacji dzieciom w Kenii.
Wy też starajcie się codziennie odkrywać piękno i dobro w każdej napotkanej osobie, każdej przeżytej chwili i pomóżcie odnaleźć je tym, którzy go nie dostrzegają. Być może nie zdajecie sobie z tego sprawy, ale każdy Wasz choćby najdrobniejszy dobry czyn sprawia, że z dnia na dzień nasz świat staje się coraz lepszym miejscem.
Zajrzyj bo warto: